Grafiki, graficzki...

Dzisiaj na łamach bloga prezentujemy kilka realizacji graficznych z archiwalnych zbiorów. W dalszym ciągu jesteśmy w temacie linorytu "Coś z morałem". Czasami traktujemy go "pół żartem, pół serio", dlatego też, żeby nie było zbyt poważnie prezentujemy prace z przesłaniem otwartym na interpretacje własne. Tym razem bez historii, a z tytułem, który będzie wskazówką do rozszyfrowania obrazu.

"Ostoja" linoryt, D.A
"Przerażenie" linoryt, R.Z
"Droga" linoryt, A.U.
"Łap chwile" linoryt, S-B.A.

 Podpowiedz:
"Ostoja" - praca wykonana w oparciu o ciepło domowego ogniska
"Przerażenie" - to ponoć wspomnienia teściowej ;)
"Droga" - podział
"Łap chwile" - natura i jej uroki 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia z morałem

Codzienna walka

Komiksowe przesłanie