Sucha igła, książka artystyczna i dalsza część historii "Jestem, jaki? Jestem."
Naiwny głupiec
Mamiony szczęściem
W toni szarości
Z sercem na ręku
W pajęczej sieci
Jakby w zasiekach
Już krew wycieka
Mentalnie martwy...
Zakładam koronę
Kości zostały rzucone
Życie mam ułożone
Idę zawsze w dobrą stronę.
Pozwolę sobie na chwilę refleksji
Codziennie się budzę i marzę o domu
I jachcie płynącym po morzu
Serducho mam mocno złamane
Bo taki jestem Pani kochana!
Jedno wejście, jedno wyjście
W środku wiele ślepych ulic
Nie ma żadnych podpowiedzi
Labirynty miast, podwórek
Łatwo wejść, trudniej wyjść
To styl podziemnych podwórek.
Patrzę w okno pełne krat
Taki smutny jest ten czas
Góry, lasy, łąki, pola
Niech się kończy ma niewola.
Pustka jest w mej głowie wielka
Lecz Szefowa wciąż tu zerka
Jestem mocno już zmęczony
A Szefowa dalej goni
Proszę da mi Pani chwilę
Proszę o mały przywilej
Jestem przecież jaki jestem
A te słowa są mym gestem.
Łokieć masz już na przeproście.
Wyłamany bark, zegar nakazuje pośpiech.
Kończy mi się czas, krew napływa do oczu.
Skończył Ci się fart.
Oddech zdechł.
Leży w koszu.
Został ducha hart.
Książka artystyczna "JestemJakiJestem" to zbiór kopert na płyty - album stworzony z powyższych prac.
Komentarze
Prześlij komentarz