Wszystko co dobre, szybko się kończy.

72 godziny pracy. Mogłoby się wydawać, że wiele i tak zazwyczaj rozpoczyna się nasza trzymiesięczna podróż. Przychodzi koniec kursu i uczestnicy wraz ze mną mają poczucie - zleciało jak jeden dzień. Z jednej strony dobrze, z drugiej szkoda pozostawiać narzędzi i pracy twórczej za drzwiami do których już nie mam się dostępu. Na koniec 8 edycji, mówimy Wam - korzystajcie z możliwości jaką daje Wam wolność, stwarzajcie okazje do twórczych spotkań, wymiany i doceniajcie zaangażowanie innych bo to w dużym stopniu ma wpływ na efekty Waszej pracy.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia z morałem

Codzienna walka

Komiksowe przesłanie