... nie wiem jak to się stało, ale pominęłam jedną bardzo ważną stronę naszej książki artystycznej "OTWÓRZ". Wzruszająca opowieść (bo mam nadzieję, że odczytujecie w tych pracach historie) o miłości i najbliższych.
Wczytajcie się w opowieść, pojawiają się w niej ważne elementy i zastanówcie się czy wam nie przytrafiła się kiedyś taka sytuacja, w której zostaliście oceniani przez pryzmat tego co kiedyś zrobiliście. Zastanówcie się czy był ktoś kto podał wam pomocną rękę i ile daliście od siebie, aby zmienić postrzeganie innych na swój temat. A może właśnie stoicie po drugiej stronie. Nasze historie z morałem tworzone są po to aby każdy, zarówno uczestnik projektu, jak i późniejszy odbiorca powstałych prac, mogli wyciągnąć z nich jakąś naukę. Za siedmioma górami, za siedmioma lasami żył sobie Romek zwany złotą rączką. Pseudonim ten zyskał dzięki swemu niecnemu talentowi. Zwali go tak ponieważ otwierał wszystkie drzwi i zamki z gracją złotej rączki. A w szczególności lubił to robić pod nieobecność właścicieli. Był pospolitym złodziejaszkiem, utrzymywał się z machlojek. Całkiem nieźle mu się powodziło. Zawsze był elegancko ubrany, co tydzień kupował sobie nowiuteńki dresik. Jedzenia mi...
Dwie strony! Zobaczcie sami jakie. Codzienna walka to dla Was też wyzwanie? Dodamy tylko, że Pan Andrzej to 'mózg' operacyjny naszej 7 edycji - "rzuca" pomysłami z wielkim zaangażowanie. Już niebawem będziecie mogli zobaczyć na blogu książkę artystyczną i instruktaż, który zrodził się z pomysłu Pana Andrzeja. Zadanie: "Coś z morałem" Technika: grafika warsztatowa - linoryt Pan Andrzej o swojej pracy mówi tak: "Życie, które zmuszony jestem dzielić - między rodziną, a więzieniem - między dobrem, a złem - to moja walka - życiowa walka, w której to ja muszę wygrać, a nie zło."
Dwunasta edycja zmierza ku końcowi, przedstawiamy Wam zatem pierwsze realizacje z trzymiesięcznego cyklu, do którego przystąpiło 10 uczestników. Proces tworzenia komiksu nie był prosty. Elementy, które go tworzą, powstały w oparciu o wykonane wcześniej linoryty (zaprezentujemy je w kolejnym poście). Temat, historia narodziła się ze wspólnej dyskusji. Zadecydowaliśmy, że projekt puścimy w świat bez dodatkowego tekstu w komiksowych chmurkach. Chcielibyśmy natomiast połączyć go z jedną z piosenek artysty o pseudonimie Kali. Punktem wyjścia zarówno do stworzenia linorytu, jak i graficznej formy planszy wykonanej w programie graficznym CorelDRAW, był temat "Coś z morałem" Obejrzyjcie naszą prace, posłuchajcie piosenki Kali Gibbs "H.E.R.O" i pamiętajcie aby pozostać bohaterem dla siebie, swoich rodzin, obcego człowieka. Komiks jest efektem pracy grupowej.
Komentarze
Prześlij komentarz